Forum www.forks.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Hyde Park   ~   Problemy...
Astrid
PostWysłany: Sob 23:08, 15 Maj 2010 
Nowonarodzony


Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


Hm, dzień dobry Smile Ja tutaj jako zbłąkana duszyczka Very Happy
Czy mogłbyśmy mi powiedzieć czy gdzieś w okolicach Wro są jakieś dobry szkoły z interantem? Wiecie, chodzi o normlanych nauczycieli i normalne klasy Smile
Może być prywatna.



Muszę zmienić otoczenie.. Radykalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khamir.
PostWysłany: Śro 8:56, 28 Lip 2010 
Cullen


Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekieł.


Candela: ja nawet nie wiem, jak to wgrać. Razz a co do snów... mi często śnią się Cullenowie. Wink Raz mi się śniło, że grałam z nimi w baseball, innym razem Esme ratowała mnie przed stadem wściekłych wilków, a kiedyś w śnie trafiłam do Troi i uratowali mnia stamtąd Rose i Emmett. ^^ Często śnią mi się też postacie z Vampire Diaries. Ostatnio np. byłam ze Stefanem Salvatore na spacerze dookoła kanionu. Nagle zaatakowały nas hieny. Stefek uciekł i zostałam sama. Uratował mnie Jeremy (zawsze śnią mi się serialowe postacie). Wbiegliśmy na zjeżdżalnię (nie mam pojęcia, skąd się tam wzięła). Nagle Jeremy'emu urosły aniele skrzydła. Kazał mi się złapać i odlecieliśmy. Jeremy co chwilę spadał na ziemię, bo nie mógł mnie unieść. Wzbijaliśmy się znowu i tak w kółko. W końcu porwał nas podmuch wiatru. Lecieliśmy nad starym, potężnym zamkiem. Nagle Jeremy powiedział, że nie ma już sił. Zatrzymał się na najwyższej wieży. Wściekłam się, że umieścił nas w takim miejscu. Zaczęliśmy się szarpać i w efekcie spadliśmy z wieży. Na dole złapał nas Damon Salvatore. Powiedział, że Murzyni, którzy mieszkają w tym zamku, porwali Elenę i planują ją zjeść. Spytałam, dlaczego nie ruszył jej na ratunek. Wtedy odpowiedział, że nie wpadł na to i pognał. Po drodze dopadła go jednak hiena, nasłana przez Stefana. W końcu to ja i Jeremy uratowaliśmy Elenę. Zawlokłam ją do największej komnaty, gdzie czekał już na nas Damon. Kiedy dowiedział się, że dziewczyna żyje, zasnął, spity. No i... obudziłam się. xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Candela
PostWysłany: Śro 11:40, 28 Lip 2010 
Moderator


Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


Khamir., zawsze masz takie sensowne sny? Tzn. że wszysto ma ze sobą jakiś związek i ogólnie ma sens? Bo mi się to jeszcze nigdy nie zdarzyło. Ani razu.
Dla przykładu opowiem kilka z moich snów.

Jesteśmy z Edkiem w jakimś parkingu podziemnym, gdzie jest tor wyścigowy i mnóstwo ludzi. Nagle windą wjeżdża gadający samochód, który twierdzi, że jest najszybszy na świecie i jeszcze nikt go nie prześcignął. Na co ja do Edwarda:
-Może weźmiesz udział w wyścigu z tym samochodem? Oczywiście ty będziesz pieszo.
No to się zgodził, nie wiadomo po co wziął mnie na plecy i wyścig się zaczął. Samochód był na prawdę szybki, z trudem go wyprzedzaliśmy. W pewnym momecie wyścigu spadłam Edwardowi z pleców i wleciałam na jakiś słup, a na nim był rzep i się do tego rzepa przykleiłam. I na tym koniec.

Albo inny sen.
Cullenowie postanowili okrasc centrum handlowe niedaleko mnie, a ja miałam im w tym pomóc. To centrum ma trzy piętra, od razu zaznaczam. Stawili się wszyscy, w dodatku w kominiarkach. Tak więc oni mieli w jakiś tam sposób okradac, a ja miałam patrzec, czy nikt nas nie widzi (bez sensu, bo jak zwykle po sklepach chodził tłum ludzi). Nagle na mojej twarzy pojawił się chomik i tak się zdziwiłam, że nie zauważyłam, że przyszli Volturi. Dowiedziałam się o tym od Esme, która z całą rodziną oprócz Edwarda uciekała z łupem.
Ja miałam poszukac Edzia, bo gdzieś zniknął. I goniłam go po schodach ruchomych, w tą i spowrotem, po trzech piętrach, aż w końcu go złapałam w windzie. Okazało się, że uciekał dlatego, że myślał, że ja też jestem Volturi i dlatego go gonię.
Wyszliśmy oknem i zamiast w moim Szczecinie byliśmy w Forks. Miał mnie zaniesc do mojego domu. Po drodze było bardzo dużo nienaturalnie błękitnej wody, nie wiem czemu. W końcu okazało się, że Edek pomylił drogę i jesteśmy przed domem Jacoba, który był jakiś za mały jak na dom, no i Edward musiał zwiewac, bo to było poza granicą paktu, oczywiście. Ale zamiast uciekac biegiem, to wziął motor i jadąc, ochlapał mnie tą wodą, która była na ulicy.
Wtedy Jacob wyszedł z domu, zobaczył mnie całą mokrą, a jak powiedziałam, że to przed Edwarda, to wziął drugi motor i zaczął go gonic.
Bez sensu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellisimaaa
PostWysłany: Śro 12:40, 28 Lip 2010 
Moderator


Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu


eee tam wy to jeszcze nic przeczytajcie se mój;

jako 9 letnia Bella spędzałam z Edwardem 17 letnim walentynki i mieliśmy bransoletki z cukierków w kształcie serduszek te cukierki i zrywaliśmy je ze sznurka i Edward oddawał mi swoje z czego nie był zadowolony a ja układałam z tych cukierków na talerzu w niebieskie kwiatki jakieś wzorki. Potem tego samego dnia byłam 17 letnią Bella i jechałam na Edwardzie przez las w podkoszulku na ramiączkach króciutkich spodenkach brązowych i adidasach a Edward zaczął marudzić że się zmęczył. I w końcu dojechaliśmy do jego willi która w środku wyglądała jak dom mojego dziadka. Tam Cullenowie przygotowali wieczerze wigilijną i miałam sukienkę z urodzin. Wszyscy jedli Cullenowie jedli!!!!! A Edward był smutny i ja uznałam że to przeze mnie chociaż nie wiedziałam dlaczego i nagle znaleźliśmy się z Edwardem w chinach całkiem sami. Staliśmy przed takim małym czerwonym chińskim domkiem i była ładna pogoda. Ja miałam na sobie białą cienką plażową sukienkę a Edward garmitur koloru khaki. I kiedy Edward miał mnie pocałować obudziłam się.


I kto tu ma najbardziej bez sensowne sny?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khamir.
PostWysłany: Śro 15:22, 28 Lip 2010 
Cullen


Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekieł.


Bellisimooo, Candelo, wątpię, czy aniele skrzydła wyrastające człowiekowi, zjeżdżalnie pośrodku kanionu i Murzyni zamieszkujący zamek są logiczni. Razz A raz mi się śnił sen z Stefanem Salvatore i Edkiem w jednym. Było to tak: kąpałam się. miałam już wychodzić z wanny, kiedy wszedł do niej Edek. kazałam mu się wynieść, bo w końcu byłam naga (xD), ale nie posłuchał. potem do wanny weszła Isobel, mama Eleny. zaczęli gadać. wyszłam z wanny. potem zobaczyłam Stefka. biegał dookoła żywopłotu i krzyczał. mówił, że mór (choroba, tzw. czarna śmierć) opanował Volterrę. próbował uleczyć jakąś małą dziewczynkę, a kiedy mu się to nie udało, zaczął walić głową w latarnię. później podeszli do nas Volturi. dali mi lalkę i kazali wracać do domu. i tyle. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellisimaaa
PostWysłany: Śro 16:51, 28 Lip 2010 
Moderator


Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu


mój był lepszy a to na dowód jeszcze jeden tym razem krótki

Śnił mi się Jaspe i Alice tacy śliczni jak z mojej głowy. Za nimi było ciemno A i tam gdzie stali było ciemno ale bylo ich widac. Po chwili Jasper śmiertelnie poważnym tonem i ze śmiertelną powagą zapytał .,, Bello czy lubisz wojownicze żółwie ninja?'' a ja w brecht aż się obudziłam brechcząc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khamir.
PostWysłany: Śro 17:10, 28 Lip 2010 
Cullen


Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekieł.


Rzeczywiście, niezłe. Wink Mi się przedwczoraj śniło, że szukałam pamiętnika mojej cioci. był schowany w sejfie. chciałam wykręcić numer, ale mi przeszkodzono, bo okazało się, że ciocia ma wesele. no to poszłam. na miejscu dowiedzieliśmy się, że w kościele jest awaria. cioci to nie przeszkodziło. kazała nam wejść do jeziora i tam wzięła ślub. Very Happy może ten sen jest proroczy, bo ciocia jeszcze nie wyszła za mąż. ^^ heh, chciałabym być na takim ślubie. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellisimaaa
PostWysłany: Śro 18:27, 28 Lip 2010 
Moderator


Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu


a mi się wczoraj śniło że jacob uciekał ze mną na rekach przed sforą, później na chwile stanęliśmy i Jacob zmienił się w wilka i ja jechałam na wilku . Sfora tez sie zmieniła i nagle zza zakrętu który minęliśmy wybiegł Edward i tez nas gonił. po chwili wbiegliśmy na posesje cullenow których nie było i biegaliśmy wokół domu cullenow i sfora za nami aż w końcu znów udaliśmy się do la Pusz i schowaliśmy w piwnicy Jacoba i tam były worki z ziemniakami i nikt nas tam nie znalazł tylko po jakimś jednym dniu Billy przyszedł po ziemniaki które okazały się być marchewka xd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khamir.
PostWysłany: Czw 9:05, 29 Lip 2010 
Cullen


Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekieł.


Ciekawe. xD Mi się raz śnił sen z samym Damonem. Więc tak: byliśmy w Hogwarcie. Damon ciągnął mnie za rękę po korytarzach, twierdząc, że Voldzio chce mnie załatwić. nagle ja odkryłam sekretne przejście w ścianie. była tam nasza pana od muzyki i plastyki, w wielkim, przepastnym fartuchu. gotowała zupę. Very Happy wrzasnęła na mnie i Damon się przestraszył. słowem: daliśmy drapaka. ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellisimaaa
PostWysłany: Czw 12:52, 29 Lip 2010 
Moderator


Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu


to moze jeszcze jeden mój?

siedzialam na barierce od schodów pod klasą od angielskiego i nagle pojawili sie culllenowie ubrani jak do basebolu i rzeczywiscie grali na naszym korytarzu a edward nie gral tylko se ze mna gadal. po chwili przyszla moja dyrektorka za nia byl james i pielegniarka. Nakrzyczaly na edwarda za to ze spalil biednego jamesa ktory sie smial z edzia miny pod nosem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khamir.
PostWysłany: Czw 13:58, 29 Lip 2010 
Cullen


Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekieł.


Hm, ja miałam jeszcze taki jeden sen z Damonem. Wink Więc tak: przyszła do mnie Katherine Pierce, ta z VD, i powiedziała, że musimy pojeździć na nartach. zaczęłam się tłumaczyć, że nie umiem, ale mnie zignorowała. co dziwne, sięgała mi do pasa. xD wyrwała zdjęcie z kalendarza (u mnie w kuchni jest kalendarz przedstawiający Tatry), wyszła z nim na pole, położyła na śniegu (była zima) i kazała mi po tym jeździć. kartka była strasznie malutka, ale nie zdołałam nic powiedzieć, bo wtedy na Katherine rzucił się Damon. potem zaczął mnie łaskotać. podbiegła do niego miniaturowa Katherine i kopnęła go w piszczel. twierdziła, że uratowała mi życie. Damon twierdził, że to Katherine jest zła, i tak w kółko. w końcu sobie poszłam, a oni rozpoczęli bitwę na śnieżki. ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellisimaaa
PostWysłany: Czw 21:09, 29 Lip 2010 
Moderator


Dołączył: 29 Mar 2010
Posty: 665
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu


Pomoc dla tych w okularach a razcej pocieszenie. Mnie się zaczol psuć wzrok wtedy sie załamałam ze okulary i wogule przestalam na troche czytac ksiazki dokladniej zmierzcg i nie wchodzialm na kompa ani telewizki nie ogladalam wychodzialm na dwor i wogule . Wiecie co? sam mi sie poprawil nawet dio okulis y nie zdarzylam pojsc. Sprobujcie tego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khamir.
PostWysłany: Pią 9:13, 30 Lip 2010 
Cullen


Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 2088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czeluści piekieł.


hm, Bellisimooo, nie wiem, czy ja bym tyle bez kompa, telewizora, i książek przede wszystkim wytrzymała. Wink okulista zalecał mi najwięcej 50 stron dziennie, ale ja często i tak dobiegam 100 - nie mogę się powstrzymać. Wink nie mam pojęcia, jak ty to wytrzymałaś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 7 z 7
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Forum www.forks.fora.pl Strona Główna  ~  Hyde Park

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach