Forum www.forks.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Zmierzch   ~   Co wam się podobało, a co nie?
vamp
PostWysłany: Pon 16:59, 20 Kwi 2009 
Wyjątkowa istota


Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk


literówki - to nie zalezy od autora ale od wydawcy

Edit by Bells: Post jest zbyt krótki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bells
PostWysłany: Pon 19:53, 20 Kwi 2009 
Administrator


Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


A ja zauważyłam i w pierwszej i w następnych. Ale to już nieważne. Błędu to wina wydawnictwa i tłumaczki i to by było na tyle Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justka xP
PostWysłany: Czw 14:09, 23 Kwi 2009 
Wampir z Denalii


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks


no mnie trochę denerwują te literówki, ale jest okey. zauważyłyście ile jest patronów medialnych na zmierzchu, a ile na przed świtem?? Popcorn to żal Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maaadziulaaa
PostWysłany: Nie 10:47, 26 Kwi 2009 
Team Edward


Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań


Justka xP napisał:
no mnie trochę denerwują te literówki, ale jest okey. zauważyłyście ile jest patronów medialnych na zmierzchu, a ile na przed świtem?? Popcorn to żal Very Happy


wiadomo, że ma zmierzchu będzie mniej patronów medialnych. ksiażka byla wtedy jeszcze malo znana:P

Edit A: Za krótko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astrid
PostWysłany: Pią 12:53, 01 Maj 2009 
Nowonarodzony


Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


Ach, chyba ulubiona część. I jak Bells wspomniała, nie wiem sama czemu. Chyba przez senstyment... Pamiętam jak czytałam do 4 rano, oderwać się nie mogłam a to był obóz Laughing. W Zmierzchu podoba mi się praktycznie wszystko. Może kilku scenom przydałoby się trochę pikanterii czy dramatyzmu ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ppakrobatka
PostWysłany: Pią 13:40, 01 Maj 2009 
Początkujący


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 'z tond, z tamtad, ze wszond, z nienacka, z komputra' ;p /tam.gdzie.powietrze. ma.inny.smak..`


wg mnie to film w porownaniu do ksiazki jest strasznie 'cienki' Razz
w ksiazce było wiele takich watków ktore były naprawde fajne a w filmie je pominieto, i strasznie duzo rzeczy było inaczej przedstawione. np gdy ktos oglada film, nie czytajac wczesniej ksiazki, to dla niego jest w porzadku.ale np ja czytajac wczesniej ksiazke nie mogłam na miejscu usiedziec w kinie :p poprostu rozbieżnosci strasznie mnie raziły Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oluś.
PostWysłany: Pią 14:00, 01 Maj 2009 
Początkujący wampir


Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: La Push, baby. :D


ppakrobatka napisał:
wg mnie to film w porownaniu do ksiazki jest strasznie 'cienki' Razz
w ksiazce było wiele takich watków ktore były naprawde fajne a w filmie je pominieto, i strasznie duzo rzeczy było inaczej przedstawione. np gdy ktos oglada film, nie czytajac wczesniej ksiazki, to dla niego jest w porzadku.ale np ja czytajac wczesniej ksiazke nie mogłam na miejscu usiedziec w kinie :p poprostu rozbieżnosci strasznie mnie raziły Razz

Dokładnie tak ! Drażniło mnie to , że tych fajnych scen brakuje. Mnie na przykład brakowało sceny na lunchu kiedy Edward poprosił Bellę żeby z nim usiadła. Naprawdę podobał mi się ten wątek w książce. ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ppakrobatka
PostWysłany: Pią 14:27, 01 Maj 2009 
Początkujący


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 'z tond, z tamtad, ze wszond, z nienacka, z komputra' ;p /tam.gdzie.powietrze. ma.inny.smak..`


no albo np zamiast tych takich scen co nomadowie zabijali ludzi [w ogole tego w ksiazce nie było], mogli dac np własnie ten lunch albo sprawdzanie grup krwi.. Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vampir
PostWysłany: Pią 14:33, 01 Maj 2009 
Wampir z Denalii


Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piękna polska wieś na Mazowszu;)


Przypominam, że to rozmowy na temat książki, a nie filmu. Proszę się przenieś do odpowiedniego tematu, jeśli zamierzacie ciągnąć tę rozmowę

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vampir dnia Pią 14:34, 01 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justka xP
PostWysłany: Wto 13:05, 19 Maj 2009 
Wampir z Denalii


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks


Zmierzch według mnie jest najlepszą książką, którą czytałam. W filmie rzeczywiście pominięto wiele szczegółow, dlatego wolę wersję do czytania Very Happy Stephanie fajnie pisze. Podobał mi się wątek, że wampiry są zupełnie inaczej przedstawione niż w innych opowieściach. Autorka ma wyobraźnię, a nie opiera się na innych. To mi się podoba w Zmierzchu i jej książkach Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patepetka
PostWysłany: Wto 18:34, 19 Maj 2009 
Wampir


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin


Myślę, że głownie ze względu na to, iż postać wampira odbiega od stereotypu jest lubiana. Nie tyle lubiana, co podziwiana.
Zmierzch lubię głównie dlatego, że jest pierwsza część. Wprowadza nas w cały ten świat wymyślony przez Stephenie Meyer.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carissa Cullen
PostWysłany: Czw 20:56, 04 Cze 2009 
Początkujący wampir


Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Mi się osobiście Zmierzch podobał najbardziej z czterech części. Uważam, że jest najlepiej przemyślaną książką z sagi. Napięcie narasta stopniowo. I właściwie ma dwa punkty kulminacyjne - jeden gdy Bella wprost mówi Edwardowi, że wie kim on jest, a drugi pod koniec książki - pojedynek z Jamesem w sali baletowej. To urozmaica książkę, bo nie wszystko było oparte na odkryciu kim jest młody Cullen. Wydaje się, że zagadka rozwiązana i koniec, a tu jeszcze w takie bagno się wpakowali ; p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
poison
PostWysłany: Czw 22:29, 04 Cze 2009 
Wilkołak


Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from hell


Zmierzch.. narazie najlepsza bo jedyna książka sagi przeczytana w całości.. z prostej przyczyny.. brak czasu. Co mi się podobało. Hmm.. Rozmowy Edwarda i Belli Very Happy taak. były śmieszne.Ich milosc jak najbardziej. Podobał mi się też sposób przedstawienia Belli. Dzięki niemu mogłam odnaleźć w niej samą siebie.
Nie podobał mi sie Jacob, sama nie wiem dlaczego. Po prostu działa mi na nerwy w tej części. No i Jess .. wszędzie musi wpychać swój nos. A o Mike Newtonie już nawet nie wspomne, bo za bardzo sie narzucał Belli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carissa Cullen
PostWysłany: Czw 23:00, 04 Cze 2009 
Początkujący wampir


Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


A ja dwa tygodnie temu wypożyczyłam pierwszą książkę, a teraz mam przeczytane już wszystkie cztery. Kompletnie mi odbiło na ich punkcie. Ale ja już mam wakacje, więc mogłam sobie pozwolic na całe dni z książką : )

W ogóle to super pomysł, żeby wykorzystac wampiry. Byli już czarodzieje, elfy itepe, ale wampiry mają w sobie to coś, bo istnieją w podaniach, legendach co czyni je bardziej rzeczywistymi i to jest fajne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell
PostWysłany: Sob 14:05, 06 Cze 2009 
Kandydat na Cullena


Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cullen's home


Zmierzch jest jedną z najlepszych części tej sagi (razem z Przed Świtem).
Najlepsze są momenty, gdy Edward odkrywa przed Bellą tajemnice swojego mrocznego życia. I jak próbuje zapanować nad pragnieniem... którego ugaszenie sprawiłoby mu ogromny ból. Ta walka sama z sobą, swoimi uczuciami, marzeniami... Poruszająca.
A przede wszystkim, jest tutaj bardzo mało Jacoba. I to podoba mi się najbardziej. : )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah
PostWysłany: Sob 21:34, 06 Cze 2009 
Wyjątkowa istota


Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: La Push


Zmierzch wywołał, we mnie dziwne uczucia. Bardzo zazdrościłam Belli, że poznała takiego Edwarda. To jak on ją kochał, było czymś cudownym. Z każdym jego słowem skierowanym do niej było widać, jaka ona jest dla niego ważna, jak bardzo boi się o jej bezpieczeństwo, jak powstrzymuje się, żeby nie zrobić jej krzywdy. Edward jest takim ideałem, ale przecież w dzisiejszych czasach ideałów nie ma. Najbardziej lubię ten fragment jak Edward i Bella są na polanie. Jak poznają siebie i ten ich pierwszy pocałunek. To było coś wspaniałego. I w takich momentach chciałam być na miejscu Belli. Chociaż wkurza mnie ta jej ciapowatość i te jej myśli, że jaka to ona jest okropna i dlaczego to Edward ją kocha. Powinna się cieszyć tym, że zwrócił na nią uwagę i to ją kocha, a nie jakąs inną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
poison
PostWysłany: Nie 15:45, 07 Cze 2009 
Wilkołak


Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from hell


pisałam już ale dodam.. czytając kolejne części sagi polubiłam Jacoba i zaczęłam żałować że tak mało jest go w Zmierzchu. Nie wiem z czego mi się to wzięło ale zaczęłam zwracać na niego większą uwagę czytając kolejny raz. Zaczęło mi sie podobać to jak próbował się troszczyc o Bellę. Taki prawdziwy przyjaciel. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carissa Cullen
PostWysłany: Nie 21:31, 07 Cze 2009 
Początkujący wampir


Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Moim zdaniem najbardziej magnetycznym wątkiem w Zmierzchu jest wewnętrzna walka Edwarda - miłośc i porządanie krwi, ludzkie uczucia, które w nim jeszcze pozostały i te wampirze. Oraz to jak ludzkie porządanie bliskości może wywołac właśnie przez tą bliskośc zachowania wampirze. Bardzo trudne to dla niego musiało byc..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
esmeethecakeeater
PostWysłany: Pon 11:08, 08 Cze 2009 
Człowiek


Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


Uwielbiam Zmierzch, bo cały ten okres dochodzenia prawdy i zbliżania się Belli do Edwarda jest niesamowity. Ci, którzy narzekają na wieczne użalanie się wampira chyba zapomnieli o jego zachowaniu w pierwszej części - to właśnie ono sprawiło, że go pokochałam. Nikt nigdy nie odpychał od siebie ludzi w tak pociągający sposób. Ironiczny, prowadzący wewnętrzną walkę ze swoją prawdziwą naturą facet - aż mam ochotę rzec "dzięki Stephenie, przez Ciebie już nigdy nie znajdę chłopaka", ale posądzicie mnie o przesadność. Zatem i tak to mówię, bo wszystko mi jedno *smile*.
Sam klimat książki jest boski - nie wiem tak do końca co jest tego przyczyną, ale składając nadrukowane literki w spójną całość, wręcz czuję słony zapach powietrza, zimny wiatr i częste deszcze gnębiące mój parapet. Aż miło oderwać się od rzeczywistości.
Jedynym minusem całej tej sielanki jest jej fikcja. Zawsze kiedy odkładam książkę zastanawiam się czemu to się nie dzieje naprawdę? Dlaczego moje życie jest tak różne? Ostatnio zaczęłam badać poziom prawdy w Meyerowych tworach i powiem wam, że jeśli chodzi o całe Forks i zachowanie młodzieży w USA to to był jak strzał 9/10. Miasto oddane dość wiernie, aczkolwiek tą `wszechobecną zielenią`, wcale tak nie poraża. Nie mniej jednak jest bardzo przyjemne i deszczowe. Natomiast mentalność amerykańskiej młodzieży... Niby tego się zrównać do jednego nie da, a jednak różnica między nami a nimi jest powalająca... Dosłownie.
Podsumowując: książka jest cudowna i jakby ludzie w okół mnie nie narzekali na szybkość rozwinięcia się Bellwardowskiego uczucia (które moim zdaniem wymierzone jest doskonale...) to i tak kocham całą tą otoczkę i magię, która temu towarzyszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carissa Cullen
PostWysłany: Pon 14:17, 08 Cze 2009 
Początkujący wampir


Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


esmeethecakeeater napisał:
Ironiczny, prowadzący wewnętrzną walkę ze swoją prawdziwą naturą facet - aż mam ochotę rzec "dzięki Stephenie, przez Ciebie już nigdy nie znajdę chłopaka", ale posądzicie mnie o przesadność. Zatem i tak to mówię, bo wszystko mi jedno *smile*.


Ja Ciebie o przsadnośc nie posądzę, bo pomyślałam podobnie czytając książkę - 'Tak jakbym i tak miała za krótkę listę cech idealnego chłopaka.. ech.'

esmeethecakeeater napisał:
Sam klimat książki jest boski - nie wiem tak do końca co jest tego przyczyną, ale składając nadrukowane literki w spójną całość, wręcz czuję słony zapach powietrza, zimny wiatr i częste deszcze gnębiące mój parapet.


Ja jeszcze mam tak, że jak czytam, że ktoś się uśmiecha to momentalnie łapię się na tym, że sama też się uśmiecham : )
Poza tym bardzo plastyczne opisy są w książce.

esmeethecakeeater napisał:
Ostatnio zaczęłam badać poziom prawdy w Meyerowych tworach i powiem wam, że jeśli chodzi o całe Forks i zachowanie młodzieży w USA to to był jak strzał 9/10. Miasto oddane dość wiernie, aczkolwiek tą `wszechobecną zielenią`, wcale tak nie poraża. Nie mniej jednak jest bardzo przyjemne i deszczowe. Natomiast mentalność amerykańskiej młodzieży... Niby tego się zrównać do jednego nie da, a jednak różnica między nami a nimi jest powalająca... Dosłownie.


Oo, to może podzielisz się z nami wynikami swoich badań? ; )
Apropos tej wierności w odtwarzaniu realiów - to czasem Meyer trochę się mija z prawdą - chociażby w komentarzach tłumacza było, że myli okres wegetacji roślin itepe.
A czym dokładnie amerykańska młodzież się różni od nas?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 3 z 4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Forum www.forks.fora.pl Strona Główna  ~  Zmierzch

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach