Sam Uley

Administrator

Oo tak - w BD stanowczo mi podpadł - w pierwszych 3 częściach można by powiedzieć, że nawet mnie pociągał, bo wydawał się taki tajemniczy i wogóle - no i to opanowanie mi imponuje, przyznam to. Ale w BD zachował się jak głupi szczyl xD i tu mi podpadł. Nie chodzi nawet o to, jaką decyzję podjął, ale o to, że chciał zmusić Jacoba by zrobił coś wbrew sobie.

Wyjątkowa istota

Średnio go lubię.Wkurzył mnie w akcji z przed świtem(chodzi mi o tą na polanie).Gdyby nie Jake który sie odłączył Meyer jedna wie coby sie stało....

Moderator

Średnio.
Sam niby jest ok, więc powinnam teoretycznie zagłosowac na tak. Ale jednak wydaje mi się, że jego nienawisc do wampirów jest już po prostu dziwaczna. Jasne, jasne- on nie chciał zostac wilkołakiem, to było najgorsze, co go w życiu spodkało i to wszystko wina wampirów! No ale bez przesady- czy Cullenowie źle mu życzyli? Czy zrobili mu to specjalnie? Widac taki był jego los.
A z drugiej strony imponuje mi jego spokój. No i szczerze mu współczuję.