Forum www.forks.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Postacie   ~   Reenesme

Lubisz Renesmee?
Tak
68%
 68%  [ 17 ]
Średnio
24%
 24%  [ 6 ]
Nie
8%
 8%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 25

Patepetka
PostWysłany: Czw 16:45, 04 Cze 2009 
Wampir


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin


Ależ mocne słowa.
Reenesmee jest, tego nie zmienimy. Jest grzeczna, w ogóle nie pokazuje tego, że ma w sobie cechy wampirów. Tego brakło mi w jej postaci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madziaa
PostWysłany: Sob 13:33, 11 Lip 2009 
Wyjątkowa istota


Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Zalesie Szlacheckie


Dość orginalne połączenie Belli i Edwarda.
Lubię ją bez dwóch zdań
Fajne jest w niej to, że mimo młodego wieku rozumie powagę sytuacji i nie zachowuje się jak pępek świata, chociaż dla wielu osób nim jest:DVery Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vamp
PostWysłany: Nie 23:37, 23 Sie 2009 
Wyjątkowa istota


Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: śląsk


Zaliczam się do grona osób które zagłosowały na "średnio". Ta postac wcale nie była tutaj potrzebna, losy naszych ulubionych Cullenów mogłyby się potoczyć zupełnie inaczej nawet mam pewna opcję jak. Z drugiej strony Reenesme nie była taka zła, dużo zdziałała i zmotywowała Bells do rozszerzenia swoich zdolności - to jak najbardziej na plus ;]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vamp dnia Nie 23:38, 23 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alicobella
PostWysłany: Pon 7:09, 24 Sie 2009 
Cullen


Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Też tak myślę może z niej wyrosnąć rozpieszczony bachor. Chociaż kilka wątków z nią związanych nie było aż takie złe, i Jwcob sie w nej zakochał fuj

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bells
PostWysłany: Pon 9:57, 24 Sie 2009 
Administrator


Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Rozpieszczonym bachorem nie zostanie - owszem, na pewno będzie przyzwyczajona do życia w luksusie, ale nie rozpieszczona - wyobrażacie sobie być pilnowanym do skończenia 18 lat przez 8 wampirów i wilkołaka? Żadnych szans na wymknięcie się - marne szanse na randki z kim się chce, marne szanse na imprezę kiedy ma się ochotę itp. Marne szanse na zrobienie jakiejś typowej dla młodszych głupoty, bo ma się na to ochotę. Renesmee będzie dorastała pod presją swojej idealności, chociaż nie tak silną, bo pewnie Cullenowie będą się starali jakoś to załagadzić, ale jednak. Rozpieszczona, to ona na pewno nie będzie.
Poza tym kto jak kto, ale Cullenowie wiedzą co jest dobre a co złe - i z pewnością Renesmee to od nich przejmie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
froggie
PostWysłany: Śro 19:20, 26 Sie 2009 
Wilkołak


Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


No tak będzie miała przechlapane z tatą który umie czytać jej w myślach.... ;p
Osobiście jest mi obojętna. Fajnie że trafiła na taką rodzinę jak Cullenowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
poison
PostWysłany: Śro 21:57, 26 Sie 2009 
Wilkołak


Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 981
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from hell


Carissa Cullen napisał:
lubiłam ją póki była niedobrym płodem-potworem ; p

Przyznam szczerze, że kiedy czytałam co to `coś` robi z Bellą od środka, miałam tak samo jak Edward i inni chęć by zabic. Ale kiedy doszłam do fragmentu, kiedy Edward słyszy jej myśli, a później kiedy już się urodziła i ten jej opis... ach.. zakochałam sie w tym cudnym dziecku. Grzeczna i wgl. Dużo rozumiała. I była taka śliczna Smile ach.. sama bym chciała mieć kiedyś takie dziecko z loczkami i czekoladowymi oczkami Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice
PostWysłany: Pią 20:09, 28 Sie 2009 
Team Edward


Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szprotawa


Zagłosowałam ŚREDNIO.
Dla mnie tej postaci to najlepiej mogłoby nie być. Wszyscy skupiają się wyłącznie na niej, nie czuć już takiej iskry pomiędzy Edwardem a Bellą. Byłam za tym aby ją uśmiercić za to co zrobiła podczas ciąży z Bells. Chociaż jedno jej wyszło na plus, dzięki niej jej mamusia została w końcu wampirem tak jak chciała Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madziaa
PostWysłany: Sob 16:17, 29 Sie 2009 
Wyjątkowa istota


Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Zalesie Szlacheckie


no mogłaby wyrosnąć na rozpieszczonego bachora, ale nie ma szans na jakieś wybryki, nie wyszaleje się dziewczyna, no bo jak: tato czyta w myślach, a ciocia przewiduje przyszłość
a na dodatek wilkołak nie odstępuje jej na krok
normalnie żal mi jej, chociaż z drugiej strony, jest fantastycznym dzieckiem:DVery Happy no i na dodatek nigdy się nie zestarzeje!;P
zdecydowanie można pocierpieć za taki dar:D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rossbell
PostWysłany: Czw 20:12, 05 Lis 2009 
Wyjątkowa istota


Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Średnio ją lubię.
Nie wiem czemu ale za bardzo mi do gustu nie przypadła chociaż niektóre cechy w niej lubię.Sam fakt że jest córką Edwarda i Belli daje jej u mnie dużego plusa:)Jej dar też bardzo mi sie podoba.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rossbell dnia Czw 20:13, 05 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bells
PostWysłany: Czw 21:11, 05 Lis 2009 
Administrator


Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


A ja tu powiem przeciwnie. Uwielbiam w niej wszystko, ale właśnie to, że jest córką Belli i Edwarda, oraz sposób, w jaki przyszła na świat mnie odrzuca. Dla mnie oni po prostu nie powinni mieć dziecka. I to, że wpoił się w nią Jacob, także mi nie pasuje. Wolałabym, żeby się nie pojawiła.
Może moja reakcja jest taka, bo nie mam, jako 16-latka instynktu matczynnego, ale... Po prostu nie ona sama mnie irytuje, ale wydarzenia z nią powiązane Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice
PostWysłany: Sob 12:16, 09 Sty 2010 
Team Edward


Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szprotawa


Ale to jest dla mnie taki nonsens. Skoro Bellę odrzucało od samego ślubu, a tu nagle odnajduje w sobie matkę... dziwne Very Happy I w tym momencie ani razu nie pomyślała co powie Jessica czy Angela Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell
PostWysłany: Sob 16:40, 09 Sty 2010 
Kandydat na Cullena


Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cullen's home


Alice, kiedy już dowiesz się, że nosisz w sobie dziecko rodzi się ogromna miłość do niego... I już nic nie obchodzą cię komentarze znajomych, bo dla ciebie liczy się już tylko niemowlę Smile
A Bella nie wiedziała jeszcze przed ślubem, kiedy dokładnie będzie przemieniona, natomiast będąc w ciąży znała dokładną datę, to i nie martwiła się o plotki Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bells
PostWysłany: Sob 18:44, 09 Sty 2010 
Administrator


Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Zgadzam się z Bellss Very Happy Bella i tak wiedziała, że najprawdopodobniej już nigdy nie spotka się ze swoimi "znajomymi", więc nie musiała się przejmować. No i... w praktyce nikt prócz Cullenów i samej Belli nie wiedział o ciąży. Dopiero potem inne wampiry dowiedziały się o dziecku. Ale ludzie z Forks żyli w nieświadomości Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Candela
PostWysłany: Pią 14:36, 05 Lut 2010 
Moderator


Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


Renesmee? Ojej, jak jej można nie lubic. Tak jak rozczulała nad sobą inne wampiry, od razu ją pokochałam Smile
Ktoś pisał, że ona niszczy miłosc Edwarda i Belli, zupełnie się nie zgadzam! Moim zdaniem dzięki niej są bardziej razem. A co do wpojenia Jacoba, również jestem za, oni do siebie pasują. Żeby nie było, że taka jestem na "tak", muszę stwierdzic, że nie podobało mi się, że Rosalie tak ją nańczy. Ona się do tego nie nadaje, chociaż niby tak chciałaby miec dzieci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bell
PostWysłany: Pią 16:28, 05 Lut 2010 
Kandydat na Cullena


Dołączył: 20 Maj 2009
Posty: 852
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cullen's home


Candela, każda kobieta ma instynkt macierzyński, a więc nadaje się na matkę. Tylko niektóre nie umieją tego swojego instynktu wykorzystać w praktyce... ale to już inna historia.
Rosalie bardzo mocno pragnęła mieć swoje dziecko. A tak wielkie chęci muszą znaleźć gdzieś ujście. Dlatego wampirzyca byłaby wspaniałą matką, gdyby oczywiście była płodna. Tak więc zajmując się Nessie mogła przelać na nią całą swoją miłość i nieco zmniejszyć potrzebę posiadania własnego dziecka. Więc to dobrze, że tak się opiekowała małą. Przy Rose nie mogła stać jej się najmniejsza krzywda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bells
PostWysłany: Pią 21:57, 05 Lut 2010 
Administrator


Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


A ja, mimo, że samą postać Ness uwielbiam, to nie znoszę samego faktu, że się pojawiła.
Potrafiłam się w pewien sposób czytając identyfikować z postacią Belli. A jako, że mimo, iż jestem jedną ze starszych na forum to nie potrafię wyobrazić sobie siobie w roli matki - myśl o dziecku mnie w pewien sposob jeszcze odrzuca :/ Potrafiłam się jeszcze wczuć w rolę Belli, kiedy nosiła dziecko w sobie. Ale w momencie, kiedy Ness się pojawiła czytało mi się dużo gorzej. Nie do końca rozumiałam reakcje Beli (po raz pierwszy) bo nie mogę sobie wyobrazić, że matka mogłaby być tak zaborcza wobec swojego dziecka - pewnie dlatego, że nie mam tego "instynktu". Evil or Very Mad - w każdym razie pojawienie się Ness poskutkowało tym, że przestałam wczuwać się w książkę, przez co BD wydaje mi się najgorszą i najnudniejszą częścią.
Dodam, że wpojenie Ness i Jacoba po części m,nie obrzydziło i zniesmaczyło Razz - MIMO że i Jacoba i Ness z charakteru uwielbiam niemal jak Bellę i Edwarda. Wizja ich razem mnie odrzuca Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bells dnia Pią 21:58, 05 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
amarrello
PostWysłany: Nie 9:39, 28 Mar 2010 
Początkujący


Dołączył: 28 Mar 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kościerzyna


A ja ją bardzoo lubięę!!!
I bardzo dobrze,że Meyer ją wprowadziła do książki ;D
I skończyło się wszystko happy endem i prawdziwa rodzina się stała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 2 z 2
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Forum www.forks.fora.pl Strona Główna  ~  Postacie

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach