Wampiry, ludzie, czy wilkołaki?

Początkujący

Wybrałam wampiry, gdyż jestem jednym z nich od jakichś 10 lat Razz

Ale wizerunek wampira w książkach Meyer bardzo mi się nie podoba. Wampiry uwielbiam, jednak w Zmierzchu są zbyt wyidealizowane i pozbawione tajemniczości. Za to uważam za świetnie wykreowane wilkołaki. Przedstawienie ich jako nie bezrozumne maszyny do zabijania, ale istoty bardzo inteligentne i działające w sforze bardzo mi się spodobało.

Wampir z Denalii

Mało tajemnicze? Może dlatego że Belli mówili wszytko ale zobacz na Jaspera! On to dopiero tajemniczy:D

Początkujący

Nie chodzi mi tu o tajemniczość konkretnych bohaterów. Chodzi mi o to, że cały gatunek wampirzy jest tutaj wyidealizowany aż do przesady i właśnie mało tajemniczy. Meyer postawiła na to, żeby wszystko, co dotyczy wampirów było bardzo oryginalne, ale to jest troszkę nużące i wcale nie tak pasjonujące, jak mogło by się wydawać. Bohaterowie, którzy nie mają żadnych wad, są po prosu nudni, nawet jeśli w pierwszej chwili wydają się intrygujący. Tym bardziej uważam, że Edward w kółko powtarzający "jestem złym potworem, odejdźcie ode mnie, łaaa!" nie ma żadnych podstaw, żeby tak sądzić. Co z tego, że musi pić krew, jeśli może to być krew zwierząt?

Administrator

No więc tak:
Edwar ma taką podstawę bo na początku po swojej przemianie zabił "trochę" kludzi, gdyż nei mógłsię pohamować. I wiedział (a właśnie on sam, wiedziałnajlepioej) jak mało brakuje do tego, by na powrót stał się mordercą Very Happy

A co do tego, że wampiry są nudne. Alice, czy Emmett nudni? NIGDY W ŻYCIU. Jasper, o którym tak niewiele wiemy, Rosalie, której sama do końca nie rozumiem, albo Edward - i jego zmiany nastrojów. Czy własnie Esme, o której nie wiemy praktycznie nic. To czyni je niezastąpionymi, orygnialnymi Very Happy

A o wilkołakach wiemy wsyztko: skąd się wzięły, dlaczego i dodatkowo WSZYSTKIe maj ą takie same umiejętności. Bo np. wampiry mają óżne. Czytanie w myślach, wizje przyszłości itd.

Początkujący

ja jestem za wampirami.^^ wilkołaki są dla mnie takie..gwałtowne i niepohamowane. To dziwnie brzmi, wiem. Ale przecież cała rodzina Cullenów potrafi się powstrzymać przed wypiciem krwi ludzkiej (oczywiscie, wiem, że oprócz Rosalie zrobił to kiedyś każdy z nich; chodzi mi o to, że potrafili później stłamsić w sobie tą chęć). A czytając kolejne części "Zmierzchu" odniosłam wrażenie, że miejscami wilkołaki myślą tylko i wyłącznie o walce.
No, a ludzie, wiadomo, są strasznie nudni.

Wyjątkowa istota

Tak lekko odkrajając sięod tematu, Metka, ja tez mam pekińczyka. ^^ Very Happy

A teraz już do tematu.
Ludzie - cóż, mam w tym najwięcej doświadczenia, bo sama jestem jednym z nich. Bauuu, bójcie się. To są takie bezbronne stworzenia, w dodatku niektóre z nich, powiedzmy ja, mają beznadziejne życie, w dodatku nudne jak flaki z olejem. Niektórzy może i są mądrzy i szczególnie uzdolnieni, ale nie dorównują dwóm innym rasom. A co do śmierci... Wystarczy przebić sztyletem czyjeś serce, a już kopiesz w kalendarz. Albo przekłujesz ramię igłą, a już ci krew leci. Ja nie mogę, jestem na NIE. xD

Wilkołaki - ktoś przebija ci pępek nożem, ale do południa czy tam do kiedy ci się to goi. Jaaa. Xd Poza tym, jesteś gorący jak kaloryfer i nie potrzebujesz kurtki na zimę, jo. Very Happy

W każdej chwili możesz zmienić się w niesamowicie szybkiego wilczka, który jest przytulny i milusi i się łasi i mruczy. Chociaż czasami może wydłubać komuś oko, ale to ledwie szczegół. xD Minusem jest to, że jak się wpoją, to już po nich i po wiecznych romansach.

Wampiry <3 - moją ulubioną rasę zostawiłam sobie na koniec. Jest to niesamowicie piękny, szybki i nieśmiertelny gatunek. Możesz iść miliony razy do liceum, czy tam gdzie i ogólnie. W przeciwieństwie do wilkołaków możesz sobie romansować ile wlezie. I stworzyć miliony pobratymców. ^^ I latasz jak małpa po drzewach, o! :d Ale minusem jest to, że tak pociąga wampirów krew. Buu. Sad

I myślisz, że nie masz duszy. No i te wyrzuty sumienia po zabiciu człowieka też nie do wytrzymania...

Uff, rozpisałam się. Nikt tego nie przeczyta zapewne. Very Happy

Mimo wszelkich niedogodności wybieram wampiry. Później wilkołaki, a na końcu ludzie. *blee* Cool

Cullen

ja przeczytalam,ale nie do konca sie zgadzam. xd bo nie mozna robic miliona pobratymcow,bo sa Volturi. xD
po drugie-ja bym nie chciala chodzic tyle razy do liceum. wystarczy mi raz. xd

Nowonarodzony

wampiry wszystkie o nich legendy mnie interesują wogle są świetne, zgadzam sie ze wcześniejszą wypowiedzią ze meyer je tycio wyidealizowała, i to zycie wieczne aż mnie pociaga

Team Edward

Wampiry. Dlaczego? Nie dlatego, że Edward jest jednym z nich, ani dlatego, że są piękne, ale podoba mi się ogólna wizja bycia wampirem. Zawsze wolałam lód od ognia, więc zostanie wilkołakiem, gorącym jak kaloryfer nie wchodzi w grę. Obie rasy się nie starzeją, a nieśmiertelność to nie w kij dmucham, nie? Poza tym lubię smak ludzkiej krwi, co nie oznacza, że musiałabym zabijać, ale w niektórych przypadkach nie mam wątpliwości, że bez najmniejszych skrupułów zabiłabym. Dla samej przyjemności, jak Rose, dlatego sądzę, że najbardziej do niej właśnie jestem podobna.
Ludzie są nudni, tacy słabi, ograniczeni i podlegli śmierci.

Wampir z Denalii

Mnie przeraża wizja niesmiertelności... Nie wytrzymała bym całej wieczności na ziemi (no chyba że z Edwardem) dlatego uważam że wilkołaki maja ten przywilej że kiedyś tam moga sie zestarzec i umrzec. Ale zostanie wampirem jest dla mnie bardziej pociągające. Ta ich twardośc i chłód. To że potrafią sie tak szybko przemieszczac (zostając w ludzkiej postaci) no i ich dodatkowe zdolnosci, taki 'gratis' dołanczany do nowych zdolności xD Jednak mimo wszystko nie wiem czy zdecydowała bym sie na przemiane (chyba że spotkała bym najpierw Edwarda)

Nowonarodzony

ja wybrałam wampiry, ze względu na to że są piękne,nieśmiertelne i stałe w uczuciach, po 2 coś mnie z nimi łączy Very Happy

jestem blada i jestem zazwyczaj zimna(dłonie i twarz) Dlatego moja kumpela nazywa mnie wampierk Very Happy

Wyjątkowa istota

Ja zdecydowanie za wampirami Wink

Mają w sobie jakąś magię, są piękne i nierealne xD
Wszstko co kocham Wink

Człowiek

wybieram wampiry bo sa mozna powiedziec idealne astrakcyjne przyciagajace do siebie

Edit by vampir: post za krótki

Człowiek

Na początku chciałam wybrać wampiry, nieśmiertelność i te sprawy, po głębszym zastanowieniu stwierdziłam, że chyba jednak zostanę człowiekiem. Dlaczego?

- Jak wspomniała Metka^^przechodzić liceum kilka razy - nie, dzięki Razz

- Nie wyobrażam sobie, żeby żyć, dajmy na to, 300 lat; byłoby mi już tak nudno, że hej Razz

Mimo, że do wampirów mnie ciągnie, zostaję sobą Smile

Hmm... No, chyba, że mnie ktoś przemieni w wieku jakichś 25 lat. Liceum miałabym z głowy Laughing

Wampir

Wybrałabym wampiry, bo są wspaniałymi aktorami. A mi czasami przydałoby się takie udawanie przed innymi.

Wampir z Denalii

No oczywiście, że wampiry.
Wilkołaki tez są fajne, ale ja jednak wole wampiry.
Dlaczego?
Bo są piękne i tajemnicze. Ludzie wiedzą o nich bardzo mało. Silne, szybkie i zabójcze. Uwielbiam.
Ludzie są przepełnieni nienawiścią i sami siebie mordują, więc dlaczego mam ich woleć?

Cullen

Ej,a wampiry też się mordują. xD W każdej rasie zawsze jest jakaś cholerna wada. xD
Ja tam ludzi nie lubię,bo są niczym xD Naprawdę. Same szmaty i pedały. ^^
Wilkołaki są cieplutkie a wampiry zimne.
Jaki z tego morał ?
Że z wilkołakiem trzeba być w zimę ,a z wampirami w lato. Ble,ble. Pieprzę bez sensu. xD

Wampir z Denalii

Cullen

No wiem. Najlepszy. xD Hahahah! Nie no ,tak mnie 'natchnęło' .

co do tematu (żeby nie było ) -wilkołaki rulez ,bo tam jest Jacob! xD i są cieplusie ,milusie no! xD

Człowiek

Hmm, wiecie co?
Najlepiej byłoby mieć pilota z trzema przyciskami: wilkołak, wampir i człowiek Laughing

Zmieniałoby się osobę przy zmianie temperatury, a gdyby znudziła się nieśmiertelność wciskacie ''człowiek'' i tyle Laughing

Ale walnęłam Laughing