New Moon - informacje

Kandydat na Cullena

Och, to świetnie! Wreszcie jakaś dobra wiadomość dotycząca tego ponurego miesiąca listopada. ^^
Nie mogę się doczekać. Mam nadzieję tylko, że będzie to taki hit, jaki zapowiadają Smile

Cullen

Trochę to zaskakujące, że film już 20 listopada. Widziałam dużo zwiastunów i sądze, że jest na co czekać.

Wilkołak

jest na co czekac Very Happy

fajnie że nie zrobili nam później xD bo na zmierzch trzeba było czekac aż do stycznia. na szczęście ktos się postarał xD

Cullen

Astrid pisze, że w USA będzie 20 listopada. -.-
a Bells, że w Polsce też. -.-
to wgl jest niemożliwe, tak samo jak z Zmierzchem.
Kiedy to wyświetlili w USA, a kiedy u nas?
Nawet ruscy mieli napisy przed nami. -.-
więc mi się wydaje, że jednak 20 listopada będzie w USA, a później w Polsce.

hm, mam nadzieję, że New Moon będzie lepszy.
Musi być, skoro teraz mają taki budżet. ;dd

Chris był reżyserem Złotego Kompasu?!
o cholera! XD ja dopiero jak przeczytałam tę książkę,to się skapłam, że zrobili z tego film. xd
a książka mi isę bardzo podoba i jak on ją wyreżyserował, to musi być fajnie. ;d

Administrator

No bo Zmierzch jak ten film promowali nie było wiadomo, że będzie taki popularny Wink

A teraz to jest taki super mega popularny jak HP, o ile nie bardziej, i w dużej ilości krajów robią premierę tego samego dnia - mam potwierdzoną inofmrację od Michaa Dumy z Monolith Wink

Poza tym- skoro jest tyle fanów to wiadomo, że jak w USA będzie wcześniej większoś pobierze z neta piracką kopię angielskiej wersji i obejrzy Very Happy

A przy takiej wersji wrażenia są gorsze niż przy polskim filmie obejrzanym w kinie Very Happy

Wilkołak

Chris Weitz (reżyser New Moon) udzielił ostatnio wywiadu MTV.

Tu można obejrzec fragment :[link widoczny dla zalogowanych]

MTV: Wyświetliłeś 2 sceny z filmu, które odniosły ogromny sukces podczas Comic-Con. Jaki fragment filmu one ukazują?

WEITZ: Pokazaliśmy 2 nowe sceny i każdy skupił się na mięśniach brzucha. Myślę, że to było apogeum dla publiczności. [śmiech] Podczas jednej ze scen, Jacob uczy Belle jeździć na motocyklu. Gdy ona upada, on ratuje ją i muska jej czoło — tym samym ukazując jego niezwykłe mięśnie brzucha i klatkę piersiową. W drugiej scenie Bella wyrusza ratować Edwarda, gdyż on postanawia popełnić samobójstwo poprzez ukazanie siebie ludziom w Volterra (Włochy).

MTV: Jesteś w pozycji nie do pozazdroszczenia. Musisz pozostać wierny oryginałowi [pierwszej części] ale również musisz znaleźć więcej czasu dla największych gwiazd filmu. Jak Ci to wychodzi?

WEITZ: Chcieliśmy po prostu uniknąć losowego wkładania Roba do filmu w stylu 'z-powrotem-w-farmie', który mogliby oczekiwać ludzie w kasach biletowych i martwiliśmy się jak sobie oni poradzą z ciemną stroną drugiej części sagi. Właściwie to ludzie są bardzo gotowi na ciemny aspekt tego. Głównie to co zrobiliśmy, to zamieniliśmy słuchowe halucynacje Belli na wizualne halucynacje. Ale chcieliśmy zrobić to subtelnie - więc nie huknie Ci ponad głową z CGI - i dać Ci sens tego, że jesteś rozbity i naprawdę tęsknisz za kimś. Jednocześnie nie ma ich tam i są cały czas. Więc pojęcie tego, że odczuwasz czyjąś obecność jest czym co przedstawiamy. Zobaczycie dosyć dużo Roba w filmie, ale subiektywnie, oczami Belli. Również w snach, które często ma o nim. To uderzająco dobra równowaga pomiędzy: za dużo Roba, a za mało Roba.

MTV: Dla wielu fanów nic takiego nie istnieje.

WEITZ: Wiem od wielu ludzi, że nie istnieje coś takiego jak za dużo Roba, ale mamy miłą dawkę Taylora by osłodzić niedostatki Roba. To jest choroba, która może być leczona tylko witaminą T, dla Taylora.

MTV: Oczywiście 'Księżyc w nowiu' jest napisany z perspektywy Belli. Ale Melissa Rosenberg opowiedziała nam o scenie z Victorią, która nie jest z punktu widzenia Belli. Czy jest więcej takich momentów?

WEITZ: To jest z punktu widzenia Belli...ale na przykład gdy Alice ma wizje Edwarda popełniającego samobójstwo, my widzimy te wizje. Dla mnie to fair, ponieważ, w książce, Alicja przekazuje to natychmiast Belli to możesz widzieć [w głowie], jak Bella wyobrażała sobie co Alicja mówi. W punktach w których czytelnik książki logicznie może wyobrażać sobie scenariusz, to było OK dla twórców filmu - dla mnie - ukazać coś, co mogło być poza wiedzą Belli w tym czasie. Albo co wchodzi w zakres jej wyobraźni. Ona naprawdę obawia się odnośnie Edwarda.

MTV: Kristen mówi do nas o kulminacyjnej scenie skakania z klifu w czasie przeszłym. Jak dużo będzie tam CGI, a jak dużo prawdziwej jej?

WEITZ: To jest hybryda — przesunięcie z odwzorowywania faktury rzeczywistych lokalizacji na zielony ekran i stwarzanie modelów komputerowych rzeczywistych lokalizacji. Musieliśmy stworzyć właśnie właściwy rodzaj burzowej pogody, tak aby było dużo wody CG i fali, które połączyliśmy z Kristen w basenie. Zatem ostatecznie to wygląda jak scena z prawdziwej lokalizacji, ale gdy żądasz, by mieć wszytko pod dokładną kontrolą tak abyś mógł zaprezentować to co jest w książce, potrzebujesz zatrudnić najlepszych w CGI. Ludzie nigdy nie powinni zauważyć gdy tak robimy - chyba, że sam to wygadam [śmiech].

Przeniosłam tutaj ten post ( przez co tamten temat sam zniknął zanim zdążyłam go zamknąć xD) Bo wywiad nie jest tak dużą informacją, żeby zasługiwał na swój temat. Astrid

Wyjątkowa istota

Omamy słuchowe w wizualne? hmm brzmi ciekawie, nawet mnie to nie zmartwiło że coś zmieniają a wręcz przeciwnie. Dobrze to rozegrali żeby Edward pojawiał się wtedy kiedy w książce go fizycznie nie było. Smile

))

Wilkołak

MNie tam się podoba. Dużo Taylora i dużo Roberta xD bardzo fajny pomysł Very Happy

. Świetnie, że zmienili te tzw. omamy słuchowe w wizualne. Dziwnie by było słyszeć głos Edwarda a go nie widzieć. W sumie czułabym sie wtedy, jakby był gdzies na sali hahaha

Kandydat na Cullena

Poison, Rob gdzieś na sali? Ja bym chciała się tak poczuć! xd
Naprawdę mieli dobry pomysł na te omamy wizualne. Bo tak będzie przynajmniej wiadaomo, kto do Belli mówi, a nie sam jakiś tam głos. Poza tym, będzie widać, jak Edward się o nią boi, jak się gniewa... Coś, co książkowa Bella wyczuwała w jego głosie, my zobaczymy na ekranie. Smile

Wyjątkowa istota

Death Cab For Cutie - "Meet Me On the Equinox" ten kawałek podobno był specjalnie napisany dla New Moon,ma to byc muzyka przewodnia, ale wiecie co? dla mnie to totalny badziew Sad

Dla tych którzy chcą posłuchać:

http://www.youtube.com/watch?v=CWXDhuutDXA

takie to nijakie, troche popowe.. ciekawa jestem który kawałek Muse zamieszczą w soundtracku.

Nowonarodzony

Wilkołak

Specjalnie dla NM? badziew to mało powiedziane. Muzyka jak do jakiegoś badziewnego serialu. Walne, albo zlece pod fotel jak usłysze to w kinie.

Wyjątkowa istota

To samo pomyślałam. Nie mam nic do popowych kawałków ale szybki pop i to taki prymitywny to tylko ubliża fabule książki. Na stronie SM pisze że to jest właśnie utwór przewodni dla NM i pisze również że można składać zamówienia na amazon.com na pierwsze krążki z soundtrackiem (przed ich premierą) ale nigdzie nie ma jeszcze oficjalnego spisu utworów. Przynajmniej ja się nigdzie tego nie doszukałam, wszędzie jakieś fanowskie składanki.

Kandydat na Cullena

Ten kawałek jest całkiem ok, ale nigdy w życiu nie powiązałabym go z New Moon! Przecież ta część jest przepełniona smutkiem, żalem, strachem... Gdzie tu miejsce na taki wręcz wesoły utwór? Nie rozumiem... Neutral

Wilkołak

Noo mamy wcześniej premierę od Niemców ;P Dobrze że u nas dubbingów nie robią Very Happy

I wierze głęboko że ta premiera się właśnie wtedy odbędzie Very Happy

Co do soundtacku... to podobno oficjalne utwory maja powjawić się 13 października ....

Administrator

Piosenka że nioby ze soundtracku jak dla mnie jest całkiem fajna, chociaż za bardzo popowa. Jakoś nie widzę też, żeby pasowała do tej części książki, która powinna być dramatyczna Wink

... ale pewnie wplotą ją w film jakoś tak,żeby pasowała - a przynajmniej mam taką nadzieję i liczę na reżysera Very Happy

Wyjątkowa istota

Oj tak heheh mogliby ją wcisnąć na napisy końcowe bo ja innego miejsca dla niej nie widzę!! Ostatnio spodobała mi się piosenka The Do - On my shoulders dla niewtajemniczonych to utwór z reklamy zeszytów i brulionów Oxford. Ta już lepiej wyglądałaby w KwN.

Cullen

[link widoczny dla zalogowanych]
to zapowiedź kolejnej piosenki do new moon!

Cullen

cóż, soundtrack oficjalny już jest na stronie Stephenie Meyer. Smile

)))
ojojo, moje kochane ślepotki. Very Happy

slyszałyście, że New Moon ma trwać 5 h, nie?XD

Administrator

5 h? Byłoby świetnie, ale wątpię. filmy mają maksymalnie długości 120 minut Very Happy

A przynajmniej w kinie nigdy nie widziałam dłuższego Very Happy

A nie - raz widziałam film ok. 3 godzinny, ale nie dłużej Very Happy

Wątpię, ale chciałabym bardzo Wink