Forum www.forks.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Breaking Dawn   ~   Co wam się podoba, a co nie?
Bells
PostWysłany: Wto 15:16, 30 Gru 2008 
Administrator


Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Very Happy no - po przeczytaniu drugiej księgi możesz NIECO zmienić zdanie Very Happy
Powiem tak: pierwsza księga ajna no i super jest początek trzeciej. Ale już ta FARSA z Volturi i te przemyślenia Jacoba to mnie do szału doprowadzały Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Metka^^
PostWysłany: Wto 18:21, 30 Gru 2008 
Cullen


Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5


no co Ty?
Mi się z perspektywy Jake;a bardzo podobało Very Happy Very Happy Very Happy
byłam bardzo smutna,kiedy ta księga się skończyła Sad
ja do końca BD nie przeczytałam,więc nie powinnam się wypowiadać xd
ale byłam już na rozmowie (ROZMOWIE A NIE WALCE !!! :/:/ dlaczego nie było walki?!) z Volturi więc to raczej końcówka ;d
BD nie przypadło mi aż tak bardzo do gustu...
nie podobało mi się to wpojenie ;/
jestem zazdrosna xddd
tak bym miała chociaż Jake'a!
a ten się wpoił w tego potwora małego,któego swoją drogą,zabiłabym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joaś
PostWysłany: Śro 10:00, 31 Gru 2008 
Początkujący


Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków.


Podobały mi się krańcowe księgi. Ogólnie- podobało mi się to, że pojawiła się namiętność- chociaż brak opisu seksu Belli i Edwarda potrafił mnie załamać do granic możliwości. Chciałabym się kąpać z Edwardem wmorzu o północy. Bella była bardzo ludzka w pierwszej części( dla mnie genialnym jest uwzględnianie takich szczegółów jak np. jeszcze raz ogoliłam nogi, bo to pokazuj, że Bela też była normalna, a nie zawsze piekna boska, cudowna i gootwa do wszystkiego kobieta). Podoba mi się walka na końcu książki. Volturi są mrraaau Very Happy
Nie podobała mi się cała druga księga, męczenie się z wypocinami Jacoba było dla mnie nużące i mało ciekawe, jego myśli były chaotyczne i nudne. Nie podoba mi się imie Reneesme. I nie podoba mi się to, że się Jake wpoił w małą. Nie nie nie. Jacob powinien zginąć! XDD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bells
PostWysłany: Śro 11:58, 31 Gru 2008 
Administrator


Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Też tak uważam. Mój idealny scenariusz to tak: ślub, Bella w ciązy, ale JUŻ JAKO wampirzyca (np. zaszła w ciążę jako człowiek, a dziecko przetrwało przemianę) Very Happy to by było coś. Potem walka z Volturi i spory z wilkołakami. A na końcu walki z volturi Jacob końcu ginie w obronie Belli Very Happy
A potem prawie Happy End Very Happy
To by byłi idealne Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice
PostWysłany: Śro 23:18, 31 Gru 2008 
Team Edward


Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szprotawa


Przeczytałam znowu całą sagę i BD bardzo mi się podobało.Im więcej czytam tym więcej wyciągam z tych kartek Smile Ta księga Jacoba dużo urozmaiciła. Ślub był wspaniały Smile Wyobrażam sobie jak pięknie musiała wyglądać Alice. A wyspa Esme, kąpiel w morzu? To było wspaniałe!!! Bella vs Emmet(:*:*:*:*) =siłowanie na rękę. On jest taki słodki kiedy się denerwuje Smile Mogliśmy też poznać Rosalie z innej strony, chociaż na początku uważałam tak jak Jake że jej nie obchodzi Bella i zależy jej tylko na dziecku.
A poświęcenie Edwarda? Kiedy namawiał Jacoba aby przekonał ją na usunięcie dziecka?Porażająca była bezradność Alice gdy nie widziała przyszłości dziecka i jego matki, to było straszne Smile Smutne było jej odejście...
Końcówkę książki uważam za nudą bo się nastawiałam na walkę a nie na pogawędkę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alice dnia Śro 23:20, 31 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dominika.
PostWysłany: Nie 13:54, 18 Sty 2009 
Początkujący


Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


A mi się najbardziej podobał ślub. Był według mnie tak ciekawie opisany.
Tak, ja tez nastawiłam się na walkę. Szczerze mówiąc myślałam, że Jake po jakimś czasie wpoi się w Leah (jak to się odmienia xd?) . To, że wpoił się w Renesmee kompletnie mi się nie podobało. Poza tym, myślałam, że po narodzinach dziewczynki Rosalie i Jake zostanę dobrymi przyjaciółmi xd
A księga druga była dla mnie nudna. Wolałabym, gdyby została opisana oczami Edwarda, zdecydowanie. A trzecie oczami Renesmee, o! ;DD . to byłoby niezłe xd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice C.
PostWysłany: Czw 18:17, 22 Sty 2009 
Wyjątkowa istota


Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: La Push


Uaa, najbardziej zaskoczyło mnie wpojenie Jacoba, tak w końcu. No bo coo. ^^ I strasznie mnie wnerwiło, jak bał się Renesmee dac w ręce Bells, no to już była przesada.

Ahahah, uśmiałam się, jak Rosalie z uśmiechem na twarzy zaproponowała, że przyniesie mu jedzenie i dała własnoręcznie zrobioną miskę dla psa z napisem BUREK. To było boskie, bestseller normalnie. xD

Osobiście jeszcze całości nie przeczytałam, jestem gdzieś pod koniec, ale to pozwala mi zrozumiec, że Edward żywi dziwne uczucie w stosunku do swojego dziecka. O, no i ta Nessie. Nazwałeś moje dziecko potworem z Lochness?! Bezcenne. Rolling Eyes Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Śro 13:56, 28 Sty 2009 







A mi się ta częśc podobała najbardziej, jasne, że brakowało relacji między Bella a Edziem ale w tej części najwięcej się działo. Ślub, wyspa Esme (chociaż Bella też już mnie trochę zaczęła wnerwiać z tą 'zachcianką'), Cała księga Jacoba, ciąża, no i w końcu przemiana Belli. Jasne, że niektóre wątki mogły by być bardziej rozwinięte, ale tą częśc połknęłam jak masełko. Gładko i szybko. Nie było chwili, żeby coś się nie działo. No i relacja Jacob- Rosalie była bezcenna.

Jak utopić blondynkę?
Wystarczy przywiązać lustro do dna basenu Very Happy
Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 13:57, 28 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Agness
PostWysłany: Śro 18:12, 28 Sty 2009 
Człowiek


Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań


książka ogólnie ciekawa, chociaż druga księga pisana z perpektywy Jacoba nie przypadła mi do gustu... no i miałam nadzieję że łon się wpoi w Leah... a jak się wpoił w małą Nessie - to straszne... autorka mogła sobie to darować... przez to cały wątek dotyczący Jake'a stał sie bardzo łzawy itp. Poza tym książka ciekawa, bardzo Smile. szkoda że to ostatnia o Edku i Belli xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czaja1113
PostWysłany: Śro 20:31, 28 Sty 2009 
Wampir z Denalii


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5


No to jest jej największy minus Razz Mogła bym tą serie czytać bez końca... A Jacoba mimo wpojenia lubie no i SM nie chciałą żeby sam został to mu Nessie "przyporządkowała"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Czw 9:56, 29 Sty 2009 







no II księga troche zamulałaRazz
Agness wiesz, że myślałam tak samo?
Cały czas czekałam kiedy sie wpoi w Leah a tu dupa...Nessie:/
Powrót do góry
EmilieTheVampire
PostWysłany: Pią 16:21, 06 Lut 2009 
Team Edward


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Seattle


jestem w trakcie czytania i w pewnej chwili miałam nawet ochote pominąć księgę drugą (głupia blondynka myślała, że to jakieś wsteczne i nicnieznaczące informacje). Ale czytam po kolei i jak narazie robi się coraz lepiej Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bells
PostWysłany: Pią 16:32, 06 Lut 2009 
Administrator


Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2493
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Mi tak osobiście też właśnie druga księga nie przypadła do gustu i mało brakowało, a bym ją ominęła - ale przeczytałam - tak pobieżnie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EmilieTheVampire
PostWysłany: Pią 16:47, 06 Lut 2009 
Team Edward


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Seattle


ja właśnie się przebijam przez nią i szczerze mówiąc, spodziewałam się czegoś gorszego. Czekam aż wreszcie ten dzieciak się urodzi i coś zacznie sie dziać Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasmeen
PostWysłany: Pią 21:13, 06 Lut 2009 
Nowonarodzony


Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


moim zdaniem księga druga zepsuła ksiazke, SM mogła wszystko zrobic z punktu widzenia belli, wtedy cała saga byłaby lepsza a nie takie wtracenie jacoba, a co do konkretnej krytyki wstrzymam sie do oficjalnej wersji. jakby nie było oficjalna to oficjalna a nie fanowska

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maxim6
PostWysłany: Wto 16:40, 17 Lut 2009 
Nowonarodzony


Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dąbrowa Górnicza.


a mnie się wydaję ze z punkuty widzenia Jacoba było fajne, wiele moża było sie dowiedzieć. Wydaje mi się że książka bardzo fajna, ale przyznam,że byłam w szoku gdy przeczytałąm jak Jacob chciał Zabić Renesme, a się wpioł ;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EmilieTheVampire
PostWysłany: Wto 21:24, 17 Lut 2009 
Team Edward


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Seattle


Fakt, że przeczytałam ją już cały tydziń temu, ale zapomniałam się wypowiedzieć. Tak więc: patrząc ogółem podobała mi się, pomijając fakt drugiej księgi. Teraz widzę, że jednak Steph dobrze zrobiła przedstawiając sytuację z punktu widzenia Jacoba, bo gdyby to wszystko miała opowiadać Bells, to bym się pochlastała. A Jake zmienił wiele w akcji i wprowadzone zostały dodatkowe wątki.
Także ostatnie rozdziały zapadły mi w pamięci, ach i jeszcze ślub! Tak, to zdecydowanie musi dostać plusa.

Jedyny mankament to nazy rozdziałów. Zero elementu zaskoczenia. Jeśli ktoś czyta e-booka to od razu może wywnioskować, że nie zginą i wszystko będzie dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emmett.owa.x33
PostWysłany: Śro 20:27, 18 Lut 2009 
Początkujący wampir


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków;]


kocham te momenty kiedy Rosalie kłóci sie z Jacobem , ;D
i nabijanie sie Emmetta z Belli , ;]
opiekuńczy Edward mi się podoba, ;]
dar Belli też jest ciekawy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vampir
PostWysłany: Sob 10:23, 28 Lut 2009 
Wampir z Denalii


Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 712
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piękna polska wieś na Mazowszu;)


Podobał mi się początek księgi pierwszej oraz księga ostatnia. Szczególnie fragmenty z kłótniami Rosalie i Jacoba i teksty Emmetta. Końcówka z tą niby bitwą nie podobała mi się. W ogóle po, co ta Ness?
Przyznam się, że czekam na kogoś kto napisze ff o tym, że Renesme nie pokochała Jacoba i on ją okropnie irytuje.
Jacob nie jest zły, ale dlaczego Meyer ich połączyła?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ludwisia
PostWysłany: Wto 16:26, 24 Mar 2009 
Początkujący


Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Przy pierwszym czytaniu pomysł z ciążą był dla mnie..... hmm niesmaczny? I nie chodziło wcale o to, że upojna noc poślubna zakończyła się ciążą, tylko o "nienaturalny" jej przebieg.
No bo tak: przez trzy tomy czytam sobie o pięknej miłości, jestem zauroczona wampirem i nagle w ostatniej części autorka zmienia koncepcję i postanawia zafundować nam mało dobry horror (nota bene: nie znoszę horrorów ani w czytaniu ani w oglądaniu). Myślałam sobie: cóż, powstrzymam mdłości i tą marną wersję "Dziecka Rosmery" jakoś przemęczę. Przemęczyłam. Przy drugim czytaniu było już nieco lepiej.
Ale i tak uważam, że trzymając się konwencji romansu ciąża powinna przebiegać (chociaż w objawach) normalnie, a cały dramatyzm z aborcją i tak by się dało utrzymać: np. nikt nie wie, czy dziecko będzie normalne, dlatego nakłaniają Bellę do usunięcia ciąży. Później skomplikowany poród, konieczność przemiany Belli dla uratowania jej życia ( co wiążało by się z dylematem moralnym Edwarda). Mógłby nawet zaistnieć konflikt między nią i Edwardem, co tylko bardziej uwiarygodniłoby całą sytuację i przyjemniej by się czytało całkiem nową opowieść o odradzającym się dzięki cudownemu dziecku uczuciu, itd. itp. Ale jak już mówiłam popaprana romantyczka ze mnie.
Ogólnie uważam, że jest to bardzo dobra część sagi, poprzez wprowadzenie właśnie humorystycznych scen między Jekiem i Rose (przecież logicznie rzecz ujmując to powinni się pozabijać a nie walczyć ze sobą słowami), oraz opis przemiany Belli i jej przystosowywanie się do bycia "dobrym" wampirem.
Nie rozumiem tylko dlaczego chcecie uśmiercić Jeka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 2 z 5
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Forum www.forks.fora.pl Strona Główna  ~  Breaking Dawn

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach